face off



Źródła donoszą, że nowy Zły Porucznik porządkowanie ulic Nowego Orleanu zaczął od swojej żony. Czyżby mały Nicky stwierdził, że czas pokazać swą prawdziwą twarz wife-beatera?
Nieoficjalnie wiadomo jednak, że poszło po prostu o nową dziarkę Nicholasa. Do swojej kolekcji zabawnych tatosów chciał najwyraźniej dorzucić coś, czego żona już nie wytrzymała i awantura gotowa. Pytanie tylko co mógł chcieć sobie dziarnąć?
Nawet jeśli miałby to być portret Robina na piersi, to i tak go lubimy ;)


2 komentarze:

  1. ja straszliwię lubuję się cage'u :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hmm.. ktoś mi bliski też się w nim lubuje, więc najwyraźniej musi mieć ten czar w sobie ;) przyznam, że urokliwy jest wyjątkowo w 'Peggy Sue wyszła za mąż' :)
    ps. przy okazji dziękuje za odwiedziny!

    OdpowiedzUsuń